Hau hau pudelek czuwa!

0


Niestety przerasta mnie tzw. „kokpit”, ale któregoś pięknego dnia, usiądę, polinkuję, zrobię porządek w moim małym ogródeczku. Generalnie miałam się  wyżyć w końcu, w końcu, na Kalwasie Ibrahimie Piotrze, ale to next time, bo po raz kolejny rozkosznie zaskoczył mnie pudelek.pl!

A tak! Uważam, że redakcja pudelka to światłe grono publicystów, których może pozazdrościć „Polityka”, „Przekrój”, czy co tam sobie lubicie poczytać. Otóż pudelarze zdają się być jedynymi z nielicznych w tym kraju ludźmi dostrzegającymi seksizm, rasizm, mizoginizm i ksenofobię. Oczywiście, aby to zrozumieć trzeba się przedrzeć przez tony różowego blichtru, majteczek, staniczków i operacji plastycznych, ale ale jeśli już się to pokona, to się można zaskoczyć. I tak oto, pudelkowcy jak się złapali zębami za rasistowski język Marcinka, tak nie odpuszczali, mimo tego, że wszyscy już dawno temat przemilczeli. Ich godna podziwu konsekwencja, która oczywiście opiera się na strategii „dojebać gwiazdorowi”, jest dla mnie budująca. Potem Wojewódzki i jego hipsterski, hahaha-hihihi-wszyscy wiemy, że nie mówię SERIO (ale mówię) rasizm, a teraz ktoś w końcu dostrzegł, że kobieta jako ozdoba to nie tylko problem włoski, ale i polski. Z ziemi włoskiej do polski nie jest tak daleko i jedna Monika Olejnik wiosny nie czyni. Powiedzmy, że Majewski wiosny nie czyni z panem podawczem „Edkiem czy Zygmuntem”, ale coś jest na rzeczy. W każdym razie codzienna obserwacja pudelka dostarcza mi tyleż radości, zwykłej, cichej, plotkarsko – debilinej radości, co dodaje mi otuchy, że nie jestem SAAAAMAAA, nie jestem SAAAAMMA, ktoś podobnie czyta otaczający nas świat. Istnieją jakieś umysły zdolne do myślenia per analogiam, do stosowania symetrii i zauważania bucerki, na którą wysokie OH i AH, Ę i SRĘ media (no czasem „Przekroik” tam na górze, coś mądrego napisze, ale małym druczkiem na pierwszej stronie i to zdecydowanie za mało) mają zlew. A ja jestem z pudlem, jestem wierną pudelnicą i podoba mi się to, że oni mają jaja. Ewidentnie mają. W górę jaja psie pudelkowe!

Katarzyna Barczyk
vel LADY PASZTET