Za dużo roboty, za dużo roboty, dlatego podsyłam Wam Szprotest, ona wam powie, co ja myślę o tym wszystkim.
Jestem feministką, która poza pisaniem bloga jest także przedsiębiorczynią. Kocham szwedzkie kryminały, seriale z kobiecymi bohaterkami, chodzę na siłkę i biegam. Mam kota o imieniu Baltazar i mieszkam na dolnośląskiej wsi niedaleko Wrocławia.
Znajdziesz tutaj blogi, które polecam i staram się regularnie czytać.
Co jakiś czas dodaję nowe i uswam te, na których nic się nie dzieje, także warto tutaj zaglądać
regularnie.
Czuję, że przyszedł czas się pożegnać. Lady Pasztet, persona, którą wymyśliłam na podstawie swoich licealnych doświadczeń to już przeszłość. Miała to być zabawna odpowiedź, trochę autoironiczna na nazywanie kobiet, a już zwłaszcza feministek pasztetami. Pomysł był prosty – przejąć te obraźliwe wyrażenie i dać mu nowe znaczenie. I to było dobre. Przez lata mi służyło, chociaż myślę, że kontekst już dawno się zatarł. Wiele razy pytano mnie o to, dlaczego…
Czytaj więcej
Za dużo roboty, za dużo roboty, dlatego podsyłam Wam Szprotest, ona wam powie, co ja myślę o tym wszystkim.
czwartek, 10 kwiecień, 2014 o godzinie 12:00
[…] tu jedna pani z drugą panią oburzają się straszliwie na jakąś całkiem niewinną reklamę SPA, która podobno wywołuje […]
czwartek, 10 kwiecień, 2014 o godzinie 11:10
Tak, czytałem, nawet w dyskusję się włączyłem, mnie osobiście poraziło nastawienie niektórych komentujących typu „ja z moją kobietą to robię i nie uważam, żeby ją to poniżało”, a co ona uważa się pytam? Nie uważam, żeby moje czarnuchy były poniżane powiedział Obszarnik z Południa Karoliny i smagnął przechodzącego niewolnika batem, aż przysiadł..
piątek, 11 kwiecień, 2014 o godzinie 06:21
Nigdy nie przyszło mi nawet do głowy, aby „TO” zrobić. Nigdy także nie spotkałem się taką sugestią ze strony kobiety. Smutno mi, Boże, ale brak mi doświadczenia, aby zabierać głos w kwestii, czy to poniża, czy nie. I chyba nie będę już miał okazji, aby tego spróbować. Podwójnie mi smutno. Zresztą mój seks to amatorszczyzna czystej wody. Kompletny brak profesjonalizmu.
Natomiast znam się trochę na problemach marketingu. Jak myślisz, do kogo adresowana jest ta reklama BingoSpa? Do mężczyzn, czy do kobiet? Czy dla kobiet kremy, maseczki, serum, kolagen…wybierają mężczyźni? Czy przypadkiem ci od marketinku w BingoSpa nie trafili w 10-kę? A skąd pewność, że tę reklamę zrobili mężczyźni?
piątek, 11 kwiecień, 2014 o godzinie 06:26
Nie wiem kto zrobił tę reklamę. Pojęcia nie ma. Natomiast uważam, że adresując reklamę do kobiet i robiąc ją w taki sposób, że część poczuła się urażona (a po komentach widać, że poczuła), nie jest chyba najlepszym pomysłem. No chyba, że chodziło o zamieszanie by to przełożyło się na rozgłos.
piątek, 11 kwiecień, 2014 o godzinie 06:44
Zapewne chodziło im o rozgłos, bo wiemy, wiemy, że sex sells i to nie jest nic nowego. Zawsze ubolewam, że branża jest leniwa i nie chce bardziej pokombinować. Co każdy robi w sypialni – jego rzecz, ale reklama do kobiet, która je obrazża wg nich samych, bo bazuje na mainstrimowym porno, które je ukazuje przedmiotowo i poniża powinna trafić do rady etyki reklamy.
piątek, 11 kwiecień, 2014 o godzinie 08:24
Skoro powinna, to niech trafi.
A pamiętacie reklamę „ZIMNY LECH”?
czwartek, 10 kwiecień, 2014 o godzinie 07:17
Uśmiałaś się?
czwartek, 10 kwiecień, 2014 o godzinie 10:56
Ale tu nie ma nic śmiesznego 😉
czwartek, 10 kwiecień, 2014 o godzinie 16:28
Ejże! Naprawdę nie ma?