Trochę prywaty i 5 kampanii społecznych o rodzicielstwie

0


Często mówię o tym, że mam fuksa. Nie tylko ja zresztą. Mój brat także. Wychowywali nas mądrzy, ciepli, mający dystans do świata ludzie. Ludzie, którzy chcieli mieć dzieci i od samego początku traktowali je jak partnerów. Rodzice, którzy znosili nasze wyskoki i którzy potrafili z nami rozmawiać. Naprawdę mam szczęście, bo całe życie dostawałam pozytywny feedback. Zawsze we mnie wierzono i zawsze czułam, że mam pod stopami pewny grunt. Mogłam się mylić i dokonywać własnych wyborów. Nie zawsze było różowo, a nasze kłótnie należą do krwawych jatek, ale zdarzają się coraz rzadziej. Udaje się nam coraz lepiej ze sobą dogadywać. Potrafimy się słuchać, chociaż każde z nas jest przekonane, że to ono ma rację.

Dzisiaj Dzień Mamy, ale dla mnie każdy dzień jest Dniem Rodzica niezależnie od tego, czy mamy Dzień Mamy czy Taty.

Chciałabym, chociaż wiem, że to niemożliwe, żeby na świecie rodziły się dzieci tym, którzy chcą je mieć. Którzy się świadomie zdecydowali na rodzicielstwo. Chciałabym, aby kobiety i mężczyźni oraz kobiety i kobiety a także mężczyźni i mężczyźni, którzy nie mogą mieć dzieci, a chcą je mieć dostawały wsparcie od państwa i od społeczeństwa. I żeby osoby, które nie chcą mieć dzieci mogły dokonywać wyboru w obszarze własnej rozrodczości.

Wierzę w to, że wszystkie dzieci zasługują na pozytywny feedback i na ciepło.

I że najlepsze Mamy, to takie, które chcą być mamami. Bo jeśli nie chcą to tego ciepła będą miały bardzo mało.

Specjalnie na dziś przygotowałam dla Was pięć kampanii społecznych o współczesnym macierzyństwie/ojcostwie oraz rodzicielstwie. Zostawiam Was z nimi, dajcie znać, co myślicie.

1/ Natalia – matka współczesna

2/ Jak to jest mieć dwie mamy albo dwóch tatusiów

3/ Obiad w toalecie

4/ Szczęśliwe dzieciństwo

5/ Adopcja

.

 

Katarzyna Barczyk
vel LADY PASZTET