Rechot Leppera

38


Kiedy kilka dni temu niezastąpiony Już nie Rzeczony przesłał mi mailem plotkę. Przeczytałam wyznanie Kingi Dunin, popytałam skąd to ma i właściwie byłam pewna, że rzecz powrze trochę w niewielkim światku literackim, ktoś się zbulwersuje, ale po chwili wyparuje. Bardziej zastanawiało mnie to, w jaki sposób faktycznie powstają książki i praca ilu mentorów odciska na nich swoje piętno. To jest dopiero ciekawa kwestia w świecie, gdzie ludzie wiedzą, co oznacza skrót HLP.

Aż tu nagle buch! Karpowicz się odgryza. Nie tylko się odgryza, ale również oskarża. Przedtem Dunin oskarżyła go o nieoddanie pieniędzy, na co on ją oskarżył o gwałt i molestowanie seksualne. Przeczytałam jego oświadczenie i pomyślałam sobie, że oto przed nami wielki test.

Znalazłam na:  https://www.facebook.com/pages/Michal-Zaczynski-Blog/
Znalazłam na: https://www.facebook.com/pages/Michal-Zaczynski-Blog/

Test dla całego środowiska feministycznego, które musi wykazać się, chcąc nie chcąc konsekwencją i dać się wypowiedzieć osobie, która twierdzi, iż padła ofiarą molestowania seksualnego. Karpowicz robi w słowach nie od dziś, mam więc wrażenie, że raczej wie, co pisze w swoim oświadczeniu wysłanym do natemat.pl

Jeśli jest ofiarą przemocy seksualnej ze strony kobiety (tutaj media podkreślają z lubością – starszej) to znaczy, że powinien się zająć tym sąd. Gwałt jak wiemy, dzięki podpisaniu konwencji o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, jest ścigany z urzędu. Jeśli doszło do przestępstwa to Karpowicz powinien zgłosić się na policję i pójść do sądu. A my powinniśmy zająć się tym, by jako ofiara przestępstwa uzyskał właściwą ochronę i nie został ośmieszony. Gwałty na mężczyznach się zdarzają. Mężczyźni mogą być ofiarami przemocy domowej i seksualnej.

Bycie feministką i pisarką nie oznacza automatycznie tego, że jest się lepszym człowiekiem, który nie popełnia błędów. Dlaczego od razu ustawiamy się po stronie Dunin nie chcąc słuchać tego, co ma do powiedzenia Karpowicz?

Chciałabym, aby ta sprawa sprowokowała do wyznań innych mężczyzn, którzy także stali się ofiarami przemocy i nie mają śmiałości o tym mówić, bo boją się rekacji opinii publicznej, która nie sprzyja „słabym i mazgajom”.

Granica w kontaktach intymnych między ludźmi jest bardzo cienka i niewyraźna. To, co dla mnie jest przekroczeniem granicy może nim nie być dla kogoś innego. Jednak znam mało osób, które idąc z kimś do łóżka nie wiedzą, co tak dokładnie robią. Wierzę w to, że dorośli ludzie zdają sobie sprawę z konsekwencji jakie niesie ze sobą seks i nie chodzi mi tylko o dzieci. Nie chcę wnikać w relację, jaką mieli ze sobą Dunin i Karpowicz, bo to ich sprawa o ile nie doszło do molestowania i gwałtu.

Mam nadzieję, że pisarz, którego lubię nie użył takiego słowa, aby opisać ekstazę, jak jeden z moich znajomych, który wyznał, że „został zgwałcony przez uszy” i miałbyć to wyraz najsłodszej rozkoszy. Nie napisałam mu komcia pod tym wyznaniem, bo stwierdziłam, że znowu się okaże, że się czepiam. Ale tym razem się jednak doczepię.

Poczekajmy na rozwój wypadków i zobaczmy, czy potrafimy w sobie znaleźć tyle współczucia oraz zrozumienia dla mężczyzny, jakie mamy dla kobiet w takim położeniu.

Katarzyna Barczyk
vel LADY PASZTET