Czy kiedykolwiek oglądałyście/oglądaliście film o King Kongu? Kim jesteście? Czy blond laleczką, do której ślini wielki małpiszon, czy silnym małpiszonem, który może sobie wziąć co chce? Jak o sobie myślicie? Fajnie jest być bezbronną, ale śliczną kobietką czy może niezgrabnym, ale skutecznym potworem?

Potrzebujemy książek o feminizmie. Niebanalnych, ostrych i wsadzających kij w mrowisko. Idących pod prąd i dających nam szansę na zastanowienie się nad czymś o czym nie myślałyśmy lub nie myśleliśmy. Teorię King Konga czyta się z zapartym tchem. To brutalna książka dla dziewczyn i kobiet, które czują, że nie pasują, że coś jest nie tak i że nie w takim świecie chciałyby się budzić codziennie rano. Autorka nie bawi się z czytelnikiem i wali prosto z mostu pisząc o gwałcie, jako doświadczeniu formującym osobowość, o przemocy i strachu przed zadawaniem jej, chociaż wszystkie niby się zgadzamy, że możemy się bronić. O prostytucji jako pracy zarobkowej i zawodzie, którym wszyscy powszechnie gardzą aby się przypadkiem nie przejrzeć jak w lustrze w kondycji dziwki, kobiety z marginesu i jej klienta, także wypchniętego na margines. Pisze także o pornografii oraz o tym, jak wszyscy się bulwersujemy tym, co nas podnieca i być może właśnie dlatego budzi to tak zażartą dyskusję? To lektura obowiązkowa i właśnie TY możesz ją wydać. To nie musi być 1000 złotych, chociaż byłoby miło. To równie dobrze może być złotych 10. Dorzuć się, bo książka już jest prawie gotowa. Przetłumaczona, połamana, tylko czeka na sygnał do startu.

Książka została przygotowana przez Fundację Feminoteka, którą znają wszyscy z działania na rzecz kobiet przede wszystkim w kwestii walki z przemocą wobec kobiet i dzieci. Kto nie miał okazji poznać Joanny Piotrowskiej, szefowej Feminoteki, niech mi uwierzy na słowo, że to wspaniała kobieta i warto wspierać jej działania. Dorzuć się do wydania książki, a będziesz mieć egzemplarz dla siebie!

Zbiórka trwa na portalu Pomagam.pl, warto pamiętać, iż akcja polega na tym, że albo zbieramy wszystko albo nic. Liczy się każda wpłata, bo wszystko decyduje o tym czy uda się wydać bardzo ważną książkę, która powinna znaleźć się na półce każdego z nas. Można się z nią nie zgadzać, ale warto ją najpierw poznać. Akcja trwa do 11 października 2015, a więc czasu jest mało!